Pyszne, zdrowe i rozgrzewające danie jednogarnkowe. Fasolka jest gęsta i sycąca więc wystarczy w zamian za dwudaniowy obiad.
300 g fasoli "orzełek" Cenos
3 łyżki oleju
pętko kiełbasy toruńskiej
1 marchewka
1/2 selera
1 cebula
łyżka czosnku w płatkach
łyżeczka papryki słodkiej
sól, pieprz do smaku
łyżeczka cukru
400 ml passaty pomidorowej
natka pietruszki do posypania
Fasolkę opłukać, zalać zimną wodą i moczyć przez noc. Ugotować w tej samej wodzie do miękkości.
W tym samym czasie na oleju podsmażyć pokrojoną w plasterki kiełbasę. Marchewkę i selera zetrzeć na tarce o grubych oczkach, cebulę posiekać. Do kiełbasy dodać starte warzywa, czosnek, paprykę.
Smażyć ok 5-10 minut. Wlać passatę i doprawić do smaku solą, pieprzem i cukrem. Dodać ugotowaną fasolkę i gotować razem jeszcze ok 15 minut.
U mnie też dzisiaj jest fasolka ❤
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńAsieńko!
OdpowiedzUsuńOrzełka nie znałam, ale brzmi pysznie :)
Pozdrawiam milutko:)
Bardzo fajne danie, mojemu mężowi wielbicielowi fasolki na pewno by smakowało :)
OdpowiedzUsuń