Makowiec to obowiązkowy wypiek bożonarodzeniowy w moim domu.
Ciasto z tego przepisu może wydawać się trochę skomplikowane ale tak naprawdę jest łatwe i każdy sobie z nim poradzi.
Aby było łatwiej i szybciej, użyłam już gotowego suchego maku mielonego. Zwykły mak po namoczeniu należy zmielić 3 razy.
Ciasto:
500g mąki pszennej
250g masła
4 żółtka
4 łyżki kwaśnej śmietany 18%
3 łyżki cukru
40 g drożdży świeżych
3 łyżki kaszy manny
kilka kropel ekstraktu waniliowego
Masa makowa:
600 g maku mielonego suchego
1l mleka
150g masła
6 łyżek mąki
7 jajek
1,5 szkl cukru
4 łyżki miodu
2 łyżki kakao
2 szkl bakalii (orzechy, owoce kandyzowane, rodzynki itp)
Masa makowa: mak zalać gorącym mlekiem. Gotować kilka minut mieszając. Odstawić na ok 3 godziny. Duże sito wyścielić gazą i odsączyć na nim mak z nadmiaru płynu. Żółtka utrzeć z cukrem na puch. Dodawać po łyżce maku, miód i rozpuszczone, ostudzone masło. cały czas ucierając dodawać mąkę i kakao. Do masy wsypać bakalie, wymieszać. Białka ubić ze szczyptą soli i delikatnie wymieszać z masą makową.
Ciasto: Śmietanę lekko podgrzać, dodać łyżkę cukru i drożdże. Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na kilkanaście minut. Mąkę wymieszać z cukrem. Dodać masło, posiekać. Dodać żółtka i zaczyn, zagnieść ciasto. Ciasto odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 40-60 minut.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 2 nierówne części. Foremkę 25x36cm wyłożyć papierem do pieczenia. Większą część ciasta rozwałkować i wyłożyć spód i boki formy (25x36cm). posypać kaszą manną i wyłożyć masę makową. Pozostałe ciasto rozwałkować, pociąć w paski i ułożyć kratkę na maku. Z resztek ciasta wycięłam gwiazdki. Ciasto piec ok 50-60 minut w 170 stopniach. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.