Tydzień temu skończyłam 40 lat! O mamusiu kiedy to zleciało????
Z tej okazji oczywiście musiał być tort. Tym razem wymyśliłam sobie tort w stylu number cake.
Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego :) Tort wszystkim się spodobał i na szczęście posmakował :) Tort wbrew pozorom jest bardzo łatwy do zrobienia. Należy pamiętać, że ciasto przed pieczeniem musi być dobrze schłodzone i najlepiej upiec je 1-2 dni wcześniej. Masę można zrobić dzień wcześniej lub w dniu podania, a tort przełożyć na kilka godzin przed imprezą aby dobrze się kroił.
Ciasto kruche:
500 g mąki pszennej
100 g cukru pudru
250 g zimnego masła
jajko
szczypta soli
kilka kropel ekstraktu waniliowego
Krem:
800 ml śmietanki 30%
500 g mascarpone
3 łyżki cukru pudru
kilka kropel ekstraktu waniliowego
Dekoracja:
truskawki, bezy,
mięta, goździki,
maliny liofilizowane w proszku do posypania
Ciasto: Składniki posiekać i zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Schłodzić w lodówce przez godzinę. Podzielić na 4 części. Każdą z nich rozwałkować na papierze do pieczenia na grubość ok 4mm. Odrysować z szablonu cyfry, każdą po 2 razy. Cyfry nakłuć widelcem i wstawić do lodówki na godzinę. Piec w 180 stopniach przez ok 14-15 minut do zarumienienia. Ostudzić.
Krem: Śmietanka i mascarpone mają być mocno schłodzone. Wszystkie składniki przełożyć do misy miksera i zmiksować na gładki i gęsty krem. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego i okrągłą końcówką wyciskać na ciasto. Przykryć drugim ciastem i ponownie wycisnąć krem. Tort udekorować wg uznania.