Seromakowiec

Nie wyobrażam sobie świąt Bożego Narodzenia bez makowca i sernika. Czasami łączę oba te ciasta w jedno.

Jedno jest pewne: ciasto jest tak pyszne, że na jednym kawałku się nie skończy ;)

Ciasto kruche:

150g mąki pszennej

60g masła

40 g cukru pudru

1 żółtko

łyżka kwaśnej śmietany

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Mak:

250 g suchego mielonego maku

1,5 szkl mleka

75 g miodu

60 g masła

60 g cukru

2 jajka + 1 żółtko

szczypta soli

kilka kropel olejku migdałowego

garść suszonej żurawiny

garść kandyzowanych ananasów

Ser:

(składniki z temp. pokojowej)

650 g sera białego

200 g cukru pudru

75 g masła

3 jajka + 1 białko

szczypta soli

3 łyżki mąki ziemniaczanej

łyżeczka ekstraktu waniliowego

Polewa:

100 g czekolady

100 g śmietanki 30%

Ciasto: Składniki posiekać i zagnieść elastyczne ciasto. Foremkę (24x36cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wylepić spód ciastem. Nakłuć widelcem i podpiec ok 10 minut w 175 stopniach.

Mak zalać mlekiem i prażyć kilka minut do odparowania płynu. Dodać miód i masło. Ostudzić. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać do maku. Białka ubić ze szczyptą soli i delikatnie wymieszać z masą makową. Na koniec dodać bakalie. Masę makową wylać na ciasto kruche.

Ser zmielić 3 razy. Masło utrzeć z cukrem na puch. Cały czas ucierając dodawać po jednym żółtku a następnie na zmianę ser i mąkę. Białka ubić ze szczypta soli na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą serową. Wyłożyć na masę makową, wyrównać.

Ciasto piec w 175 stopniach przez około 70 minut. Ostudzić i polać polewą.

Polewa: śmietankę mocno podgrzać, dodać połamaną czekoladę i wymieszać do połączenia.

Piernik delicjusz

Pyszne połączenie piernikowego biszkoptu z powidłami, budyniem i masą orzechową. Doskonały deser do świątecznej kawy w rodzinnym gronie.

Biszkopt:

6 jaj

szczypta soli

3/4 szkl cukru

3/4 szkl mąki pszennej

2 łyżki kakao

2 łyżki przyprawy do piernika

1 budyń czekoladowy

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Budyń:

2 budynie waniliowe bez cukru

30 g masła

5 łyżek cukru

3 szkl mleka

Masa orzechowa:

250 ml mleka

3/4 szkl cukru

200 g zmielonych orzechów włoskich

300 g miękkiego masła

mały słoik powideł śliwkowych

Polewa:

100 g czekolady gorzkiej

100 g śmietanki 30%

Biszkopt: Białka ubić ze szczyptą soli, dodać cukier i ubijać aż piana będzie sztywna. Nadal miksując dodawać po jednym żółtku. Mąkę, budyń, kakao i przyprawę do piernika przesiać, partiami dodawać do ubitych jajek i delikatnie mieszać łyżką. Blaszkę (24x36cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wylać biszkopt i piec ok 30 minut w 180 stopniach. Ostudzić i przekroić na dwa blaty. 

Jeden blat włożyć do blaszki wyłożonej folią aluminiową, naponczować mocną herbatą i posmarować powidłami.

2 opakowania budyniu wymieszać z 2 szklankami zimnego mleka. Pozostałe mleko, masło i cukier zagotować. Ugotować budyń. Gorący wylać na powidła i przykryć drugim blatem ciasta. Ostudzić.

Masa orzechowa: Mleko, cukier i orzechy prażyć aż odparuje cały płyn, ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puch. Cały czas miksując dodawać po łyżce uprażonych orzechów. Masę wyłożyć na biszkopt, schłodzić.

Polewa: śmietankę mocno podgrzać, wsypać posiekaną czekoladę i wymieszać do połączenia składników. Ciepłą ale nie gorącą polewę wylać na ciasto. Dowolnie udekorować. Schłodzić.

Pierniczki stempelki i życzenia świąteczne

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia 

pragnę z całego serca złożyć Wam najlepsze życzenia. 

Niech będzie to dla Was czas rodzinny, radosny,

pełen wiary i miłości.

Joanna

Pierniczki są obowiązkowymi ciasteczkami, które wspólnie z córką pieczemy przed świętami.

Z tego przepisu pierniczki po upieczeniu zachowują swój kształt i można na nich robić niezwykłe wzorki. Czy to stempelkami ze świątecznym motywem, czy np. specjalnym wałkiem do robienia wzorków na ciasteczkach.

Pierniczki są pyszne już od razu po upieczeniu więc spokojnie można je upiec tuż przed świętami :)

125 g masła

1/2 szkl cukru

1/2 szkl płynnego miodu

1 żółtko

2,5 szkl mąki

1 łyżeczka sody

1 łyżka przyprawy do piernika

Masło utrzeć z cukrem na puch. Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Ciasto schłodzić przez godzinę w lodówce a następnie partiami rozwałkować podsypując mąką. Wykrawać pierniczki i robić stempelki. Pierniczki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 5-7 minut w 180 stopniach do zarumienienia.

Studzić na kratce, przechowywać w szczelnym pojemniku.

Torcik pierniczkowo-żurawinowy

Wyjątkowy tort o wyjątkowym smaku. Będzie idealnym deserem do świątecznej kawy. Biszkopt ma delikatny piernikowy smak, przełożony jest konfiturą z żurawiny.

Moi goście byli zachwyceni i każdy prosił o dokładkę.

Biszkopt:

4 jajka

3/4 szkl cukru

szczypta soli

1/2 szkl mąki pszennej

1/2 szkl maki ziemniaczanej

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżeczki przyprawy do piernika

Konfitura z żurawiny:

2 szkl żurawiny

1/2 szkl cukru

sok z 2 pomarańczy

Krem:

500ml śmietanki 30%

250g mascarpone

3 łyżki cukru pudru

śmietan fix

Dekoracja:

garść żurawiny

gałązki rozmarynu

Biszkopt: Białka ubią na sztywna piane ze szczypta soli. Następnie dodać cukier i ubić aż piana będzie szklista i lśniąca. Cały czas miksując dodawać po 1 żółtku. Mąkę, proszek do pieczenia i przyprawę przesiać a następnie delikatnie wymieszać z pianą. Dno tortownicy (21cm) wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz i wylać ciasto. Biszkopt piec ok 25-30 minut w 175 stopniach do tzw. suchego patyczka. Ostudzić i podzielić na 3 krążki.

Konfitura: wszystkie składniki podgrzewać, mieszając przez ok 10-15 minut do zgęstnienia. Ostudzić.

Krem: Śmietankę ubić z cukrem pudrem i śmietan fixem. Dodać mascarpone i wymieszać.

Na talerzu ułożyć pierwszy krążek, lekko naponczować słodką herbatą, posmarować 1/3 konfitury z żurawiny i 1/3 kremu. Czynność powtórzyć z drugim i trzecim krążkiem. Na górze zrobić fantazyjne wzory łyżką. Boki  tortu "wyrównać" nożem zostawiając widoczne warstwy tortu. Tort udekorować owocami żurawiny i gałązkami rozmarynu. Schłodzić w lodówce.

Ciasto łaciate z masą serową

Bardzo efektowne i pyszne ciasto, które zachwyci niejednego wielbiciela słodkości. Idealnie się sprawdzi na uroczyste, rodzinne spotkania. Z podanych proporcji otrzymacie dużą blachę wysokiego ciacha.

Ciasto jasne:

6 białek

szczypta soli

1 szkl cukru

150 g mąki ziemniaczanej

50 g mąki pszennej

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżka octu

Ciasto kakaowe:

6 jajek

szczypta soli

3/4 szkl cukru

1 szkl maki pszennej

2 łyżki kakao

łyżeczka proszku do pieczenia

Masa serowa:

1 kg sera z wiadereczka

1 szkl cukru

200 g masła

łyżka ekstraktu waniliowego

6 żółtek

1 op. budyniu waniliowego

łyżka mąki ziemniaczanej

1/2 szkl zimnego mleka

Poncz: 
2/3 szkl wody
2 łyżki cukru
kieliszek rumu

Polewa:

1/4 kostki margaryny

4 łyżki cukru 

2 łyżki mleka

3 łyżki kakao

1 łyżeczka żelatyny

Ciasto jasne: białka ubić ze szczyptą soli, pod koniec dodając cukier. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i ocet. Delikatnie wymieszać.

Ciasto kakaowe: Białka ubić z solą i cukrem na sztywną pianę. Cały czas miksując dodawać po jednym żółtku. Do masy jajecznej dodać przesiane pozostałe składniki, delikatnie wymieszać.

Blaszkę (24x36cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Naprzemiennie łyżką nakładać ciasto jasne i ciemne a następnie nożem zrobić esy-floresy aby kolory się lekko przemieszały. Biszkopt piec ok 45 minut do tzw suchego patyczka. Ostudzić i przekroić na 3 blaty. 

Masa serowa: do dużego garnka przełożyć ser, masło, żółtka, cukier i ekstrakt waniliowy. Cały czas podgrzewać, mieszając, aż masa się zagotuje. Mleko wymieszać z proszkiem budyniowym i mąką ziemniaczaną, wlać do gorącej masy serowej. Podgrzewać aż zgęstnieje. 

Blaty ciasta naponczować i przełożyć gorącą masą serową. Ciasto ostudzić.

Polewa: margarynę, kakao, cukier i mleko podgrzewać w garnuszku aż składniki się połączą. Żelatynę wymieszać z 2 łyżkami zimnej wody, odstawić na chwilę aż napęcznieje. Podgrzać do rozpuszczenia (nie zagotować). Rozpuszczoną żelatynę wymieszać z polewą i polać nią ciasto. Dowolnie udekorować. Odstawić do lodówki na całą noc do schłodzenia.

Pierogi z kaszą i grzybami

Wigilia Bożego Narodzenia kojarzy mi się przede wszystkim z pierogami. Najczęściej jadamy pierogi z suszonymi śliwkami i te z kapustą i grzybami. W tym roku postanowiłam wypróbować pierogi z kaszą i grzybami. Wyszły pyszne, więc na pewno zagoszczą na wigilijnym stole.

Ciasto:

2,5 szkl mąki pszennej

2 łyżki oleju

szkl gorącej wody

Farsz:

100 g kaszy gryczanej

garść suszonych grzybów

mała cebulka

łyżka masła klarowanego

sól, pieprz

Farsz: Grzyby zalać niewielką ilością wody i gotować ok pół godziny. Ostudzić i posiekać. Kaszę ugotować z dodatkiem wody z gotowania grzybków. Cebulkę posiekać i zeszklić na maśle. Wszystkie składniki na farsz wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem.

Ciasto: Mąkę przesiać do miski, wlać olej i tyle gorącej wody aby zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto przykryć i odstawić na kilkanaście minut aby odpoczęło. Cienko rozwałkować, podsypując mąką i szklanką wykroić kółka. Zlepić pierogi.

Pierogi gotować w lekko osolonej wodzie ok 3 minuty od wypłynięcia.

Na patelni podsmażyć cebulkę na łyżce masła i oleju. Włożyć pierogi, chwilę przesmażyć.

Na zdjęciach salaterka i patelnia Ambition

Przepis bierze udział w akcji Durszlaka "Przepis na udane święta"