Przepyszny piernik, który nie wymaga leżakowania ani wyrastania jak to jest w przypadku ciast drożdżowych. Ale jak to piernik, im dłużej postoi, tym jest lepszy;) Dlatego warto upiec go i przełożyć powidłami już na kilka dni przed podaniem.
Ciasto:
100 g drożdży świeżych
1 szkl cukru
7 jajek
3/4 szkl miodu
3/4 szkl oleju
350 g mąki pszennej
2 łyżeczki sody
2 op. przyprawy do piernika
Polewa:
1/4 kostki margaryny
4 łyżki cukru
2-3 łyżki kakao
2 łyżki mleka
łyżeczka żelatyny
słoiczek powideł śliwkowych
płatki migdałów do posypania
Ciasto: Drożdże rozgnieść z cukrem, miodem, żółtkami i olejem. Dodać mąkę wymieszaną z sodą i przyprawą do piernika. Wymieszać. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z ciastem na piernik. Ciasto przelać do formy (24x38cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 40 minut w 170 stopniach. Ostudzić a następnie przeciąć na dwa blaty. Piernik przełożyć powidłami i polać polewą. Udekorować płatkami migdałowymi lub orzechami.
Polewa: Margarynę, cukier, kakao i mleko rozpuścić w garnuszku. Żelatynę zalać 2 łyżkami zimnej wody, odstawić na chwilę do napęcznienia. Podgrzać (nie gotować!) i wymieszać z polewą. Polać ciasto.