Pyszna, aromatyczna i bardzo rozgrzewająca zupa. Idealne rozwiązanie na zbliżające się jesienno zimowe chłody. Dodatkową zaletą jest to, że przygotujecie ją w 30 minut.
400 g boczniaków
cebula
marchewka
korzeń pietruszki
2 ząbki czosnku
1 l bulionu warzywnego ew. drobiowego
2 łyżki oleju
2 liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz
łyżka koncentratu pomidorowego
łyżeczka majeranku
W rondlu rozgrzać olej i zeszklić posiekaną cebulę i czosnek. Boczniaki oczyścić i pokroić w paski. Marchew i pietruszkę obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Grzyby i warzywa dodać do cebuli, chwilę smażyć. Zalać bulionem, dodać przyprawy (oprócz majeranku) i gotować ok 15 minut do miękkości składników. Pod koniec gotowania dodać majeranek.
Bardzo lubię flaczki z boczniaków. Narobiłaś mi wielkiej ochoty Joasiu :)
OdpowiedzUsuńAniu nie dziwie się, zupka jest pyszna ;)
UsuńAsiu bardzo fajne danie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję Marzenko :)
UsuńAsieńko!
OdpowiedzUsuńTakie flaczki robi moja Mama i są pyszne:)
Chętnie się poczęstuję Twoimi- dziękuję:)
Pozdrawiam:)
Dziekuję Morgano, pozdrawiam :)
UsuńPysznie wyglądają. Wspaniała alternatywa dla wegetarian.
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńDawno nie jadłam flaczków, pyszne są z boczniaków :)
OdpowiedzUsuńJa tradycyjnych nie lubię ale takie jak najbardziej! ;)))
Usuńbardzo pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńDziekuję Iza :)
UsuńPomysłowe danie:) ja robię takie a'la flaczki z udek kurczaka,ale z boczniakow jeszcze nie jadłam...naprawdę ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńDziekuję Monia, z kurczaka tez robię :)
Usuńno świetne, zjadam
OdpowiedzUsuń