Od razu napiszę, że ciasteczka wyszły przepyszne, chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku. Znikały tak szybko, jeszcze ciepłe, że musiałam schować kilka do zdjęcia ;)
Najlepiej zróbcie podwójną porcję, gdyż z tej wyszło 25 ciasteczek, które rozeszły się w tempie błyskawicy.
Najlepiej zróbcie podwójną porcję, gdyż z tej wyszło 25 ciasteczek, które rozeszły się w tempie błyskawicy.
Polecam gdy przyjdzie Wam ochota na słodkie co nieco ;)
250 g mąki pszennej
120 g domowego cukru waniliowego
2 jajka
50 g rozpuszczonego masła
szczypta soli
Jajka zmiksować z cukrem, solą i mąką. Będzie to dosyć grudkowate. Dolać przestudzone masło zmiksować na gęstą masę. Ciasto wstawić do lodówki na 2 godziny. Formować małe kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Układać na rozgrzanej gofrownicy i piec ok 2-3 minut na złotobrązowy kolor. Można podawać posypane cukrem pudrem, polane czekoladą, karmelem lub z bitą śmietaną .
Ciasteczka najlepiej smakują jeszcze ciepłe. Aby nie stwardniały przechowujcie je w szczelnym pojemniku.
Pyszne ciasteczka przygotowałaś Asiu :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńAniu były pyszne, sama zjadłam kilka na raz ;)
UsuńAle to musi być dobre! :)
OdpowiedzUsuńJest i to bardzo :)
UsuńBardzo apetyczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńwyglądają zachęcająco!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł...
OdpowiedzUsuńPoproszę kilka takich ciasteczek, w zamian dam kawałek szarlotki :)
OdpowiedzUsuńPyszne i pomysłowe 😊
OdpowiedzUsuńPo prostu WoW! Nie dość, że pomysł fantatsyczny, to jeszcze przepiękny wzór na ciastkach za jednym zamachem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
OdpowiedzUsuńsuper pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam wszystkim te ciasteczka, są przepyszne :)))
OdpowiedzUsuńPomysłowe ciasteczka! Chyba odkurzę gofrownicę i upiekę takie dla rodzinki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis radzi sobie z nim nawet moja 6-cio letnia córka(z małą pomocą przy gorących sprzętach)
OdpowiedzUsuń