Pierwszy raz przygotowałam te jajeczka na Wielkanoc kilka lat temu. Rodzina i goście byli mile zaskoczeni tak efektowną przystawką. Nie dość, że doskonale smakuje to jeszcze stanowi świetną ozdobę wielkanocnego stołu.
Może i Wy zaskoczycie w tym roku rodzinę podając takie jajeczka? ;)
wydmuszki: 10 sztuk
15 dag szynki parzonej (lub innej, może być kurczak)
15 dag szynki parzonej (lub innej, może być kurczak)
1/2 puszki groszku konserwowego
2 ugotowane marchewki
1/2l bulionu
2 łyżki żelatyny
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Jajka sparzyć. Przygotować wydmuszki: z jaj odciąć szerszą część skorupki. Umyć i odstawić do wyschnięcia. Przed napełnieniem jeszcze raz sparzyć wrzątkiem.
W gorącym bulionie rozpuścić żelatynę. Ostudzić.
Wydmuszki poukładać w pudełku do jajek i napełniać szynką, groszkiem, marchewką i natką do 2/3 wysokości. Zalać zimnym bulionem i odstawić do lodówki, najlepiej na całą noc do stężenia. Przed podaniem obrać jak zwykłe jajka ze skorupki i układać na półmisku.
Idealne na Wielkanocny stół :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) cieszą nie tylko oko ale i podniebienie ;)
UsuńIdealne!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za ilość włożonej pracy - ja stawiam raczej na przepisy 'wsyp, zamieszaj, upiecz'
:)
Dziękuję : ja też lubię takie szybkie przepisy ale czasem lubię trochę pokombinować ;)
UsuńŚwietnie wyglądają chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję Aga :)
Usuńja juz od kilku lat mam w planie ;) ale w tym roku zrobie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają te galaretkowe jajka :)Na świątecznym stole będą prezentować się genialnie :)
OdpowiedzUsuńNa świątecznym stole będą przepięknie się prezentowały :D
OdpowiedzUsuń