Miodownik:
50 dag mąki
25 dag miodu
3 jajka
1/2 kostki masła
1 szkl cukru
2/3 szkl jasnego piwa
łyżeczka sody
łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki przyprawy do piernika
2 łyżki kakao
Polewa:
4 łyżki cukru
2 łyżki mleka
3 łyżki kakao
1/4 kostki palmy
1 łyżeczka żelatyny
5 dag orzechów włoskich i laskowych posiekanych
Ciasto: Miękkie masło utrzeć z cukrem. Następnie dodawać po 1 jajku. Mąkę przesiać z pozostałymi suchymi składnikami. Miód roztopić i ostudzić. Cały czas ucierając, dodawać do masy na zmianę mąkę i piwo. Na koniec dodać ostudzony miód i całość dokładnie wymieszać. Ciasto przelać do posmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą foremki keksowej (28cm ). Piec ok 1 godziny w temperaturze 180 stopni. Sprawdzić przed wyjęciem patyczkiem czy ciasto się upiekło. Ostudzone ciasto polać polewą i posypać posiekanymi orzechami.
Polewa czekoladowa: Żelatynę zalać niewielką ilością wody zimnej (ok 2-3 łyżki, ja robię tak na oko). Pozostałe składniki roztopić i doprowadzić do wrzenia. Gdy żelatyna napęcznieje podgrzać do całkowitego rozpuszczenia i wymieszać z polewą czekoladową. Wystudzić.
Piękny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńna piwie nie robiłam, ale wygląda super
OdpowiedzUsuńAla polecam, jest pyszny :) jeden z najlepszych jakie jadłam :)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz go jako jeden z najlepszych, będę musiała sama spróbować. Aczkolwiek za piwem nie przepadam.
OdpowiedzUsuńSmak piwa jest prawie niewyczuwalny ;) myślę, że może Ci posmakować :)
UsuńAleż smakowite zdjęcie!
OdpowiedzUsuń