Torcik ten robiłam już dawno temu wg przepisu Ewy Wachowicz . Tym razem troszkę go zmieniłam, zamiast żelatyny użyłam galaretki cytrynowej i dodałam ciut mniej cynamonu. Dzięki temu deser delikatnie pachnie cynamonem i orzeźwiającą cytryną. Jest doskonały, rozpływa się w ustach, idealny z filiżanką kawy.
Polecam :)
1,5 kg jabłek
1/2 szkl wody
1/2 szkl cukru
2 galaretki cytrynowe
1 łyżeczka cynamonu
200g okrągłych biszkoptów
Dekoracja:
200ml śmietany kremówki
1/2 szkl wody
1/2 szkl cukru
2 galaretki cytrynowe
1 łyżeczka cynamonu
200g okrągłych biszkoptów
Dekoracja:
200ml śmietany kremówki
łyżka cukru pudru
śmietan-fix
kilka kostek czekolady
kilka kostek czekolady
Jabłka obrać i pokroić w kostkę, wrzucić do garnka i zalać wodą. Dodać cukier, wymieszać. Gotować na małym ogniu do czasu aż jabłka zmiękną i zaczną się rozpadać. Do masy dodać cynamon i jeszcze chwilę zamieszać. Zdjąć z ognia i do gorącej masy wsypać galaretkę, dobrze wymieszać. Lekko przestudzić. Na dno tortownicy (śr.24cm) ułożyć warstwę biszkoptów, zalać połową jabłek. Na to ułożyć kolejną warstwę biszkoptów i zalać resztą masy z jabłek, wyrównać i zostawić w chłodnym miejscu do stężenia.
Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem i śmietan-fixem.
Gotowy deser ozdabiamy bitą śmietaną i startą czekoladą. Chłodzimy w lodówce.
I kolejna pyszna propozycja u Asi:) piękny słoneczny kolor.
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
Usuń