Za kilka dni Tłusty Czwartek. W ten dzień po prostu nie wypada nie zjeść pączka :) Ten przepis mam od 2 lat, już sama nie pamiętam skąd. Jedno jest pewne pączki są bardzo łatwe do zrobienia, nawet dla początkujących. A co ważne nikt nie domyśli się, że są zrobione z ziemniaków. Możecie je posypać cukrem pudrem lub polukrować. Ja robiłam bez nadzienia ale z powodzeniem możecie je nadziać ulubioną konfiturą.
1/2 kg ugotowanych ziemniaków
1/2 kg mąki
2 jajka
1/4 szkl cukru
1/4 margaryny w temp pokojowej
1 łyżka octu
5 dag drożdży
olej do głębokiego smażenia
cukier puder
Ziemniaki zmielić. Drożdże rozpuścić z częścią cukru i
łyżką mleka. Do ziemniaków dodajemy margarynę, drożdże, cukier, jajka,
mąkę i ocet. Wyrabiamy gładkie ciasto, przykrywamy ściereczką i
odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Ciasto rozwałkujemy na grubość ok 2 cm i literatką wycinamy
kółka. Zostawiamy jeszcze na ok 10 min. do wyrośnięcia. Smażymy z obu
stron na złotobrązowy kolor. Osaczamy na ręczniku papierowym z nadmiaru
tłuszczu i posypujemy cukrem pudrem.
Pączki można też wykrawać szklanką, na środek nakładać marmoladę i zlepiać jak tradycyjne pączki.
pączków ziemniaczanych nie jadłam jeszcze, ale za to faworki ziemniaczane dziś zrobiłam. Zapraszam http://kuchenne-czarymary.blogspot.com/2014/02/faworki-ziemniaczane-rozane.html
OdpowiedzUsuńA ja nie jadłam ziemniaczanych faworków :) pewnie też pyszne :)
UsuńLubię takie kombinacje, robiłąm ostatnio sernik z ziemniakami - pyszny, wilgotny. Pączki tez kuszą...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSernik z ziemniakami... brzmi interesująco :) Ja zapraszam na paczki :) Pozdrawiam :)
Usuń