330ml śmietanki 30%
4 łyżeczki cukru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu Kamis
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki zimnego mleka
Sos malinowy:
0,5l garnuszek malin (u mnie mrożone)
1 łyżka cukru pudru
Śmietankę podgrzewać z cukrami do zawrzenia i rozpuszczenia się cukru. W międzyczasie zalać żelatynę zimnym mlekiem, wymieszać i zostawić na kilka minut do napęcznienia. Gdy śmietanka zacznie wrzeć ściągnąć ją z ognia i dodać żelatynę. Dokładnie wymieszać aby się rozpuściła. Lekko ostudzić i rozlać do foremek lub filiżanek lekko natłuszczonych olejem. Odstawić do lodówki do stężenia.
Sos malinowy: 6 malin odkładamy do dekoracji. Resztę wsypujemy do garnuszka, dodajemy cukier i kilka minut podgrzewamy. Ja miałam mrożone maliny więc potrwało to troszkę dłużej. Maliny przecieramy przez sitko aby pozbyć się ziarenek. Studzimy. Zastygniętą pannę cottę wykładamy na talerz. Na serduszku układamy maliny i polewamy sosem malinowym.
Pięknie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie walentynkowo! Zdecydowanie poprosze!
OdpowiedzUsuń:)
Dziekuje za udzial w akcji!
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńIdealna na Walentynki, wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuń