środa, 31 stycznia 2018

Ciasteczka z masłem orzechowym i czekoladą

To miało być już moje ostatnie podejście do masła orzechowego... wcześniej jakoś nie mogłam się do niego przekonać, wydawało mi się bardzo mdłe w smaku.... aż w końcu trafiłam na pyszne masło z kawałkami orzechów, lekko słone, które tak mi posmakowało, że zrobiłam zapas kolejnych kilku słoiczków :)
Aby nie wyjadać go wprost ze słoiczka postanowiłam upiec coś dobrego. Na stronie Moje Wypieki znalazłam przepis na pysznie wyglądające ciasteczka. Zmieniłam w nim co nieco i upiekłam te cudowne w smaku ciacha :) Wszystkim bardzo smakowały a najbardziej chyba dzieciom :)
Już obmyślam kolejne propozycje na masło orzechowe ;)



300 g masła orzechowego z kawałkami orzeszków
50 g masła w temp. pokojowej
1 szkl cukru pudru
1,5 szkl mąki pszennej
1 łyżeczka sody
2 jajka
łyżeczka ekstraktu waniliowego
tabliczka gorzkiej czekolady



Masło i masło orzechowe utrzeć z cukrem pudrem na puch. Nadal miksując dodawać jajka i ekstrakt waniliowy. Mąkę przesiać z sodą i wymieszać z utartą masą. Czekoladę posiekać i wymieszać z ciastem.
Blachę piekarnikową wyłożyć papierem do pieczenia i łyżką do lodów nakładać ciastka w odległości ok 2-3 cm.  Ciasteczka piec ok 12-15 minut. Ostudzić.

niedziela, 21 stycznia 2018

Torcik malinowo-waniliowy

Tydzień temu otrzymałam nadzienia cukiernicze Lauretta w gotowych do użycia rękawach z wymiennymi tylkami o smaku waniliowym i malinowym. Nadzienia opakowane są w wygodny worek z końcówką umożliwiającą wymianę różnych tylek i dekorowanie nimi ciast, deserów i nadziewanie np. pączków. Jest to świetna sprawa, zwłaszcza gdy nie ma zbytnio czasu na przygotowanie gotowego kremu. Worek wygodnie się trzyma w ręce, nie jest za ciężki. Nadzienia są pyszne, pachnące wanilią i malinami. Zauroczyło mnie zwłaszcza nadzienie malinowe, które smakuje jak domowa konfitura zawierająca drobne pesteczki malin. Nadzienie waniliowe z kolei smakuje jak domowy, gęsty budyń. Kremy świetnie zachowują kształt po wyciśnięciu ozdobną końcówką. Nie rozpływają się, nie trzeba przy tym brudzić niepotrzebnych naczyń. Jeśli nie zużyjemy całego, kilogramowego worka, z powodzeniem można go zakręcić i przechować w lodówce lub zamrażalniku. Producent zapewnia, że nawet pod wpływem wysokich temperatur nadzienia zachowują swoje właściwości. Mam nadzieję, że uda mi się o tym przekonać gdyż zostało mi trochę kremu i malin i zamierzam usmażyć z nimi pączki :)
Ja wczoraj upiekłam z córką tort malinowo-waniliowy z okazji Dnia Babci i Dziadka. Tort wszystkim bardzo smakował i nawet siostra prosiła o przepis na tę "super masę budyniową" ;) Jakże była zaskoczona, gdy jej powiedziałam, że to gotowa masa i w dodatku dostępna w tak wygodnym do dekoracji worku cukierniczym.




Biszkopt:
4 jajka
3/4 szkl cukru z prawdziwą wanilią
1/2 szkl mąki pszennej
1/2 szkl mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

700 g nadzienia cukierniczego waniliowego Lauretta
700 g nadzienia cukierniczego malinowego Lauretta

Poncz:
3/4 szkl wody
2 łżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny

różyczki do dekoracji



Biszkopt: Ubić pianę z białek ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier i nadal ubijać na sztywną pianę. Następnie, cały czas miksując dodawać po jednym żółtku. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i mieszając na najmniejszych obrotach połączyć z masą jajeczną. Dno tortownicy (21cm) wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz. Wylać biszkopt. Ciasto piec ok 30 minut w 180 stopniach do tzw. suchego patyczka.
Po ostudzeniu przekroić na 3 blaty.

Każdy blat naponczować. Kolejno posmarować nadzieniem malinowym a następnie kremem waniliowym wyciskać małe rozetki. Dowolnie udekorować. Przechowywać w lodówce.

piątek, 19 stycznia 2018

Bombowe tortille z kurczakiem i serem

Pyszne i szybkie danie kolacyjne lub obiadowe. Świetnie sprawdzi się również na imprezie. Zaletą tych tortilli jest to, że można przygotować je wcześniej a bezpośrednio przed podaniem zapiec w piekarniku. Ja tortille podałam z sosem czosnkowym ale równie dobrze smakują np. z keczupem.



4 placki tortilli (u mnie o smaku chili)

Nadzienie:
2 filety z kurczaka
czerwona cebula
żółta papryka
2 łyżki oleju
3 łyżki przyprawy gyros
łyżeczka słodkiej papryki
ząbek czosnku
szczypiorek

200 g startego żółtego sera

Sos czosnkowy:
3 łyżki majonezu
3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
szczypta cukru


Nadzienie: Filety umyć, osuszyć i pokroić w kostkę. Oprószyć przyprawą gyros i papryką. Usmażyć na rozgrzanym oleju. Pod koniec smażenia dodać pokrojoną w piórka cebulę i paprykę. Smażyć jeszcze przez ok 5-10 minut. Ostudzić.
Każdy placek tortilli posypać łyżką sera żółtego, położyć farsz, posypać odrobiną szczypiorku i znów serem. Część sera i szczypiorku zostawić do posypania tortilli. Boki tortilli składać do środka i złożeniem do spodu układać w naczyniu żaroodpornym. Posypać pozostałym serem. Zapiekać ok 10-15 minut w temperaturze 180 stopni.
Podawać posypane szczypiorkiem i z sosem czosnkowym.

Sos: Czosnek przecisnąć przez praskę, wymieszać z majonezem i jogurtem. Doprawić do smaku.

niedziela, 14 stycznia 2018

Oponki z kremem czekoladowym i orzechami laskowymi

Kilka dni temu otrzymałam pyszną i bardzo słodką paczuszkę z nowymi kremami od Terravity :) Czekoladowym i orzechowym. Kremy mają nową ulepszoną recepturę. Nie zawierają glutenu ani oleju palmowego. W składzie posiadają prawdziwą wanilię. Opakowanie również zachęca do wypróbowania tych nowości. Ja jestem zauroczona tymi nowymi smakami. Kremy mają bardzo delikatną konsystencję, świetnie się rozsmarowują i nie twardnieją. Mają mocno czekoladowy i orzechowy smak. Po otwarciu kremu orzechowego wyjadałyśmy go z Oliwką łyżeczką.... Taki jest pyszny, że trudno mu się oprzeć :) Szybciutko musiałam go schować aby móc przygotować dla Was jakiś nowy i super czekoladowy przepis :) 
Kremy doskonale smakują na waflach, kanapce, jako dodatek do ciast i deserów. 
Z racji tego, że karnawał w pełni, mam dla Was dzisiaj propozycję na oponki serowe z cudownym kremem orzechowym i orzechami laskowymi.



500 g sera białego
500 g mąki
1,5 łyżeczki sody
1/2 szkl cukru z prawdziwą wanilią
2 jajka
3 łyżki śmietany 18 %
3 łyżki octu
cukier waniliowy
125 g margaryny

opakowanie kremu orzechowego Terravita
50 g orzechów laskowych


Ser zmielić lub przecisnąć przez praskę, dodać resztę składników i zagnieść gładkie ciasto. Rozwałkować na grubość ok 1,5cm (można lekko podsypać mąką) i szklanką wykrawać kółka. W środku kieliszkiem-małe. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor, odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Orzechy laskowe podprażyć na suchej patelni. Wysypać na czystą ściereczkę i dokładnie pocierać aby pozbyć się łusek. Posiekać.
Przestudzone oponki posmarować kremem i posypać orzechami.

czwartek, 11 stycznia 2018

Karkówka zapiekana z ziemniakami

W ostatnim czasie moja mama robiła ją już dwa razy bo tak bardzo bardzo nam posmakowała. Zwłaszcza mnie zachwyciła choć ja nie przepadam zbytnio za karkówką. Ten przepis mnie do niej przekonał. Zapiekanka jest pyszna, aromatyczna a mięso delikatne i kruche.
Danie świetnie smakuje w połączeniu z ulubioną surówką.



1,5 kg karkówki
1,7 kg ziemniaków
przyprawa do ziemniaków
2 cebule
150 g bekonu

Sos:
4 ząbki czosnku
200 ml śmietany  18%
sól, pieprz
łyżeczka tymianku
łyżeczka majeranku

Marynata do mięsa:
60 ml piwa
100 ml oleju
op. przyprawy gyros



Dzień przed pieczeniem karkówkę kroimy w cienkie plastry. Lekko rozbijamy i zalewamy marynatą (piwo, olej i gyros). Odstawiamy w chłodne miejsce na całą noc.
Ziemniaki obrać i pokroić w plasterki grubości ok 0,5cm. Cebule w piórka a bekon w kostkę. Układamy połowę ziemniaków na dnie blaszki wysmarowanej olejem. Posypujemy solą, pieprzem i przyprawą do ziemniaków. Następnie posypujemy połową cebuli, posypujemy bekonem i układamy połowę plastrów karkówki. Warstwy powtarzamy. Zapiekankę przykrywamy i pieczemy godzinę w 190 stopniach.

Sos: wymieszać śmietanę ze zmiażdżonym czosnkiem i przyprawami. Sosem polać zapiekankę i podpiec jeszcze ok 5 minut.

Zapiekankę podawać z ulubioną surówką.



niedziela, 7 stycznia 2018

Piernik z domowym kajmakiem orzechowym

Przepis na ten piernik dostałam od koleżanki. Wyszedł bardzo aromatyczny i wilgotny. Masa orzechowa jest po prostu pyszna. Polecam Wam to ciasto z całego serca :)
Piernik najlepiej przygotować na 2 dni przed podaniem.




Ciasto:
250 g margaryny
1 szkl cukru
3 jajka
1 szkl śmietany 18%
5 łyżek miodu
3 szkl mąki pszennej
1 op. przyprawy do piernika
2 łyżki kakao
2 łyżeczki sody

Kajmak orzechowy:
1 szkl cukru
1 szkl mleka
2 szkl zmielonych orzechów włoskich
100 g masła

Polewa:
50 g masła
4 łyżki cukru
2 łyżki kakao
1 łyżeczka żelatyny
2 łyżki wody

Dodatkowo:
słoiczek powideł



Ciasto: miękką margarynę utrzeć na puch z cukrem. Nadal ucierając dodawać stopniowo jajka, śmietanę i miód. Suche składniki przesiać i wymieszać z masą maślaną. Formę (20x30 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto. Piernik piec ok 40 minut w 180 stopniach. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Przeciąć na 3 blaty.

Kajmak orzechowy: mleko z cukrem gotować ok 40 minut, ciągle mieszając aby się nie przypaliło. Dodać orzechy i prażyć jeszcze ok 3 minuty. Zestawić z ognia, dodać masło, wymieszać i przestudzić.

Ciasto przekładać warstwą powideł i masą.

Polewa: Masło, kakao i cukier rozpuścić. Żelatynę rozpuścić w wodzie, wymieszać z polewą. Polać ciasto, dowolnie udekorować.


piątek, 5 stycznia 2018

Ciasto Trzech Króli

Z okazji święta Trzech króli tradycyjnie wypieka się je w Hiszpanii, Portugalii i Francji. Znane jest też pod nazwą rosca de Reyes i swoim wyglądem przypomina koronę królewską. Ciasto jest bardzo bogate w rozmaite bakalie namoczone wcześniej w rumie. Cudownie pachnie skórką pomarańczową, jest bardzo puszyste i delikatne, według mnie doskonałe.
Podczas pieczenia w domu roznosił się tak cudowny zapach ciasta drożdżowego, że nie wytrzymaliśmy i musiałam je pokroić jeszcze ciepłe :D
Koniecznie wypróbujcie ten wypiek, naprawdę warto :)




Ciasto drożdżowe:
500 g mąki pszennej
2 op drożdży instant
szczypta soli
80 g cukru pudru
2 jajka
250 ml ciepłego mleka
100 g rozpuszczonego masła

jajko do posmarowania
cukier puder do posypania
50 g płatków migdałów do posypania
50 g plastrów kolorowego kandyzowanego mango do dekoracji
1/2 szkl rumu

Bakalie:
50 g skórki kandyzowanej pomarańczowej
50 g kandyzowanych ananasów
50 g rodzynków lub żurawiny
garść suszonych moreli
100 g wiśni kandyzowanych (kilka zostawić do dekoracji)



Żurawinę i morele zalać rumem na pół godziny. Po tym czasie owoce odsączyć, morele pokroić w paseczki.

Ciasto: Do dużej miski przesiać mąkę, drożdże, cukier puder i sól, wymieszać. Wbić jajka, dodać ciepłe mleko i zagnieść ciasto. Na koniec wlewać masło (letnie, nie gorące), cały czas zagniatając aż całkiem się wchłonie i ciasto będzie elastyczne. Dodać bakalie, jeszcze raz zagnieść. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1-1,5 godziny.
Gdy ciasto podwoi objętość zagnieść jeszcze raz (można delikatnie podsypać mąką w razie konieczności), uformować wałek a następnie zwinąć w wieniec. Ułożyć na dużej blaszce piekarnikowej na papierze do pieczenia. Do środka włożyć natłuszczoną kokilkę aby przy pieczeniu ciasto się nie rozrosło w środku. Wieniec przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 15 minut. Smarujemy rozbełtanym jajkiem, wokół układamy plasterki papai, posypujemy płatkami migdałów. Ciasto pieczemy w 170 stopniach przez ok 30 minut. Studzimy (o ile zdołacie się oprzeć cudownemu zapachowi i wytrzymacie aż ostygnie) i posypujemy cukrem pudrem.


środa, 3 stycznia 2018

Kasza jaglana z suszonymi śliwkami

Bardzo smaczne i zdrowe danie, które w wielu domach serwowane jest na Wigilię. Ja jestem zdania, że z powodzeniem można ją przygotować na co dzień jako zdrowe śniadanie lub podwieczorek. 
Smak kaszy jaglanej prażonej ma lekko orzechowy posmak dzięki czemu danie nabiera wyjątkowego smaku. 
Świetnie smakuje na ciepło lub zimno, sama lub z dodatkiem kleksa jogurtu naturalnego. 



150 g kaszy jaglanej prażonej Cenos
2 szkl mleka
200 g suszonych śliwek bez pestek
1 łyżka masła
4-5 łyżek miodu do smaku
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka cynamonu



Mleko zagotować z masłem i miodem, wsypać kaszę. Gotować, często mieszając, do czasu aż mleko zupełnie się wchłonie. Do gorącej kaszy dodać pokrojone w paseczki śliwki, cynamon i wymieszać.
Można podawać na ciepło lub na zimno z kleksem jogurtu naturalnego.

poniedziałek, 1 stycznia 2018

Schab ze śliwką

Schab przygotowany w ten sposób jest wyjątkowo pyszny, kruchy i delikatny. Doskonały na wyjątkowe okazje jako danie obiadowe lub na zimno jako wędlina.
Polecam! Jeśli go jeszcze nie robiliście to koniecznie wypróbujcie.




1,7 kg schabu bez kości
ok 20 dag śliwek wędzonych bez pestek
sól, pieprz
łyżka tymianku
łyżka majeranku
łyżka czosnku granulowanego
3 łyżki oleju
2 łyżki powideł śliwkowych




Dzień przed pieczeniem schab umyć, osuszyć. Długim ostrym nożem naciąć kieszonkę. Do środka wkładać śliwki pomagając sobie trzonkiem drewnianej łyżki. Mięso oprószyć solą i pieprzem. Związać sznurkiem nadając mięsu ładny kształt. Tymianek, majeranek i czosnek wymieszać z olejem, natrzeć mięso i wstawić do lodówki na noc. Wyjąć z lodówki na godzinę przed pieczeniem. Schab piec w rękawie 2 godziny. Na 15 minut przed końcem pieczenia rozciąć rękaw i posmarować mięso powidłami. Po wyjęciu z piekarnika poczekać 15 minut i dopiero wtedy porcjować. Można ostudzić, schłodzić i używać jako wędlinę na kanapki.