niedziela, 30 listopada 2014

Szyszka

Niektórzy z Was na pewno myślą już o świętach i o tym jakie słodkości przygotować dla rodziny i gości. Dzisiaj proponuję Wam zwykły blok czekoladowy w niezwykłej odsłonie. Na pewno zachwyci wszystkich gości i będzie świetną, naturalną ozdobą świątecznego stołu.
Przypominam również o konkursie! Szczegóły tutaj



3/4 kostki margaryny
3/4 szkl wody
1 szkl cukru
3 szkl mleka w proszku
4 łyżki kakao
300g herbatników
50g płatków migdałów
100g rodzynków
4 łyżki rumu

200g całych migdałów




W garnku zagotować wodę, dodać margarynę i cukier. Gotować, mieszając, aż składniki się rozpuszczą. Dodać mleko w proszku, kakao i dokładnie wymieszać aby nie było grudek. Do ciepłej masy wsypać rodzynki, płatki migdałów i drobno pokruszone herbatniki. Wymieszać. Masę podzielić na 2 części i przełożyć na papier do pieczenia. Uformować mokrymi dłońmi 2 łezki a następnie zaczynając od węższej strony przyklejać migdały aby wyglądem przypominały szyszkę. Schłodzić i podawać udekorowane gałązką choinki.

Przepis możecie znaleźć w aktualnym wydaniu Kulinarnych Hitów.




zBLOGowani.pl
Świąteczne słodkości!

środa, 26 listopada 2014

"Konkurs na smakołyki Asi"



Kochani zapraszam Was na obiecany wcześniej konkurs z okazji pierwszych urodzin bloga "Smakołyki Asi".

Do wygrania jest elektryczny wyciskacz do cytrusów oraz dwie książki kulinarne.

Zabawa polegać będzie na tym aby przesłać na adres joanna1m@wp.pl zdjęcie dania przygotowanego wg przepisu z mojego bloga. Na zdjęciu obok potrawy ma znajdować się karteczka z napisem "Konkurs na Smakołyki Asi".

W temacie maila wpiszcie: Konkurs na smakołyki Asi. Nie zapomnijcie też podać swoich danych kontaktowych, tj. imię, nazwisko, dokładny adres na terenie Polski i nr telefonu.

Zabawa trwać będzie do 26 grudnia a wyniki ogłoszę 2 stycznia. Macie zatem dużo czasu aby coś przygotować. 

Każdy uczestnik może przysłać dowolną ilość zgłoszeń, pamiętając aby w każdym mailu podać komplet danych.

Uczestnik zgadza się na publikację swojego imienia i nazwiska i/lub nazwy bloga.

Miło mi będzie jeśli polubicie mój profil na FB https://www.facebook.com/Smakolyki.Asi

Jedna osoba może wygrać tylko jedną nagrodę.

Każdy z uczestników oświadcza, że ma pełne prawa do pracy konkursowej i ponosi wszelkie konsekwencje prawne, naruszając prawa własności innych osób.

NAGRODY:

1 miejsce: elektryczny wyciskacz do cytrusów



2 miejsce: książka kucharska "Polska Kuchnia Regionalna"



3 miejsce: książka kucharska "Desery domowe"


Miłej zabawy! :)

sobota, 22 listopada 2014

Torcik kokosowy na 1 rok "Smakołyków..."

Kochani dokładnie rok temu postanowiłam założyć tego bloga aby dzielić się z Wami swoimi przepisami. Nawet nie spodziewałam się, że będzie cieszył się takim zainteresowaniem i trafi do tak licznego grona odbiorców. A to wszystko dzięki Wam! Dziękuję, że jesteście :))))
Z tej wyjątkowej okazji upiekłam torcik kokosowy. Jest bardzo prosty ale niezwykle delikatny i wręcz rozpływa się w ustach! Koniecznie go wypróbujcie, naprawdę warto :)
A tymczasem każdego częstuję wirtualnie kawałeczkiem tego pysznego ciacha :)



Biszkopt:
4 jajka
3/4 szkl cukru
1/2 szkl maki pszennej
1/2 szkl mąki ziemniaczanej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy

Masa:
1/2l śmietanki 30%
5 łyżek cukru pudru
tabl. białej czekolady
100g wiórków kokosowych

Do nasączenia:
1/2 szkl ciepłej wody
łyżka cukru pudru

Wykończenie:
1/2l śmietanki 30%
2 śmietan fixy
4 łyżki cukru pudru
3 łyżki wiórków kokosowych
1/3 tabl białej czekolady



Biszkopt (najlepiej upiec go dzień wcześniej): Ubić pianę z białek ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukry i nadal ubijać na sztywną pianę. Następnie, cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i mieszając na najmniejszych obrotach połączyć z masą jajeczną. Tortownicę posmarować tłuszczem i posypać mąką, wylać ciasto i piec ok 30 minut w temperaturze 180 stopni (sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem czy się upiekł). Ostudzić.


Z biszkopta wydrążyć środek, zostawiając ok 1cm spód i boki. Naponczować. Wydrążone ciasto pokruszyć.

Masa: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, przestudzić. 1/2 l śmietanki ubić z cukrem pudrem. Dodać okruszki biszkoptu, czekoladę i wiórki kokosowe. Całość wymieszać i napełnić środek biszkoptu. Wyrównać powierzchnię.

1/2l śmietanki ubić z cukrem pudrem i śmietanfixami na puch. Ozdobić wierzch i boki torcika. Całość posypać wiórkami kokosowymi i czekoladowymi (zrobionymi za pomocą obieraczki do jarzyn). Torcik schłodzić.


piątek, 14 listopada 2014

Dyniowe pancakes

Dyniowych przepisów ciąg dalszy......
Te smaczne, żółciutkie naleśniki doskonale nadadzą się na drugie danie, deser lub podwieczorek. Posmakują dużym i małym łasuchom. Są niezwykle delikatne i pyszne. Nawet moja córcia, która twierdziła, że nie cierpi dyni, zajadała się aż miło było patrzeć :) Polecam!



1,5 szkl mleka
1,75 szkl mąki
1 szkl musu z dyni
2 jajka
łyżka cukru
łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika lub cynamonu

syrop trzcinowy Diamant do polania
bakalie do dekoracji (orzechy, kandyzowana skórka pomarańczowa)



W misce rozbełtać jajka z mlekiem. Dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, mus z dyni i pozostałe składniki. Ciasto dokładnie wymieszać aby nie było grudek. Można to zrobić za pomocą rózgi lub mikserem. Odstawić na pół godziny aby odpoczęło. Po tym czasie rozgrzać patelnię. Ja tylko dla pierwszego naleśnika dodaję odrobinę oleju, resztę smażę już bez. Chochelką nakładać ciasto i smażyć z obu stron. Pancakes przełożyć na talerz, każdy z nich polewając syropem trzcinowym. Z naleśników ułożyć niewielką piramidkę. Polać syropem i posypać skondensowaną skórką pomarańczy i orzechami laskowymi. Podawać na ciepło.


poniedziałek, 10 listopada 2014

Rogale "prawie" Marcińskie

"Prawie" bo bez białego maku, którego u nas nie mogłam nigdzie dostać a na zamówienie było już za późno.
Co prawda nigdy nie jadłam tych prawdziwych poznańskich rogali. A tym bardziej nigdy ich nie robiłam. U nas w Małopolsce nie ma zwyczaju ich pieczenia. Ale postanowiłam zrobić takie, które może choć trochę będą dorównywać smakiem i wyglądem tym oryginalnym rogalom z Poznania. Wyszły przepyszne, choć nie takie ładne jak te oryginalne :)




Ciasto:
szkl ciepłego mleka
op. drożdży instant (7g)
1 jajko
3,5 szkl mąki
3 łyżi cukru
szcz. soli
225g miękkiego masła
kilka kropel aromatu waniliowego

Nadzienie:
200g maku
100g migdałów
200g orzechów włoskich
5 okrągłych biszkoptów
3/4 szkl cukru pudru
1 łyżka miodu
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
ok 3 łyżki gęstej śmietany
kilka kropel aromatu migdałowego

Lukier:
1 szkl cukru pudru
3-4 łyżki mleka

Ponadto:
jajko do posmarowania
posiekane migdały do posypania




Nadzienie: Mak przełożyć do garnka, zalać ok 1/2 szkl wody i dusić ok pół godziny lub do czasu aż cała woda wyparuje. Orzechy i migdały zalać wrzątkiem. Migdały obrać, orzechy odcedzić po 10 min. Orzechy, migdały i mak zmielić 2x w maszynce. Dodać cukier puder, miód, skórkę pomarańczową, pokruszone biszkopty i aromat migdałowy. Dodać tyle śmietany aby masa była nie za gęsta ani za rzadka.

Ciasto: W dużej misce wymieszać suche składniki. Ciepłe mleko wymieszać z jajkiem i olejkiem waniliowym. Połączyć wszystkie składniki, dodać 25g miękkiego masła i szybko wyrobić gładkie ciasto. Rozwałkować na prostokąt 15x30cm, lekko oprószyć mąką, zawinąć w folię i wstawić do lodówki. Najlepiej na desce lub blaszce. Chłodzić ok 1 godziny. 
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość ok 1 cm. Posmarować masłem zostawiając ok 1cm margines. Złożyć 1/3 ciasta z jednej strony a następnie drugą część tak aby na siebie zachodziły. Dokładnie zlepić brzegi i znów rozwałkować na prostokąt. Złożyć jak wcześniej i przykryć folią. Chłodzić ok 1 godziny. Czynność wałkowania i składania powtarzać 3 razy, chłodząc ciasto pomiędzy wałkowaniem ok 30-40min. Ciasto zawinąć w folię i wstawić do lodówki na całą noc.
Ciasto po wyjęciu z lodówki odstawić na kilkanaście minut. Rozwałkować na prostokąt o wymiarach ok 70x40cm. Przekroić wzdłuż na 2 części a następnie każdą z nich podzielić na 12 trójkątów. Nadzienie rozsmarować na każdym trójkącie zostawiając z każdej strony ok 1/2 cm. Zwijać rogale zaczynając od szerszej strony. Naciąć jak na zdjęciu i zwinąć. Ułożyć na blaszce pokrytej papierem do pieczenia i odstawić pod przykryciem na godzinę. Przed pieczeniem rogale posmarować rozbełtanym jajkiem. Piec ok 20 min.
Składniki na lukier utrzeć i polać ostudzone rogale. Posypać posiekanymi migdałami. Odstawić do zastygnięcia lukru.



niedziela, 9 listopada 2014

Kawa z syropem trzcinowym

Na jesienne chłody proponuję Wam pyszną i aromatyczną kawę z syropem trzcinowym "Diamant". Doskonale rozgrzeje i poprawi nastrój w pochmurne jesienno-zimowe dni.
Dwie buteleczki tego pysznego syropu oraz kilka innych gadżetów dostałam kilka dni temu od Firmy "Diamant". Syrop idealnie nadaje się do napojów gorących, zimnych, deserów i naleśników. Koniecznie musicie go wypróbować!


łyżeczka kawy rozpuszczalnej
syrop trzcinowy złocisty
bita śmietana
mleko

W filiżance przygotować kawę z odrobiną mleka. Posłodzić syropem trzcinowym, zamieszać. Udekorować dużą ilością bitej śmietany. Polać syropem trzcinowym. Podawać od razu po przygotowaniu.


A taki słodki upominek od Diamant czekał na mnie kilka dni temu po powrocie z pracy :)


wtorek, 4 listopada 2014

Cappucino na herbatnikach

Ciasto bez pieczenia, które nie może się nie udać. Kwaskowate powidła idealnie komponują się w smaku ze słodką masą cappuccino. Idealne do kawy. Moim gościom bardzo smakowało.


Masa:
kostka miękkiego masła
5 łyżek cappuccino orzechowego
1/3 szkl cukru pudru
kieliszek wódki

Polewa:
1/4 kostki masła
4 łyżki cukru
2 łyżki mleka
3 łyżki kakao
1 łyżeczka żelatyny

350g herbatników
mały słoiczek powideł śliwkowych
1/2 szkl mleka
bita śmietana do dekoracji



Masa: Miękkie masło utrzeć na puch z cukrem pudrem. Cały czas miksując dodać cappuccino a na koniec wódkę. Mleko przelać do głębokiego talerza i maczać w nim herbatniki. Ciastka układać w 2 rzędach po 5 herbatników. Każdą warstwę ciastek posmarować cienko powidłami a następnie masą. Czynność powtórzyć do wyczerpania składników. Mi wyszło 7 warstw. Ostatnią warstwą niech będą herbatniki.

Polewa. Masło, mleko, cukier i kakao przełożyć do garnuszka i podgrzewać do rozpuszczenia się składników. Żelatynę zalać 2 łyżkami wody, odstawić na chwilę aby spęczniała. Lekko podgrzać aby się rozpuściła. Dodać ją do polewy i dokładnie wymieszać. Lekko przestudzoną polewą polać ciasto. Odstawić do schłodzenia. Ciasto przed podaniem udekorować kleksami bitej śmietany. Porada: dzięki żelatynie polewa nie kruszy się i nie brudzi ciasta przy krojeniu.