Za oknem szaro i ponuro. Nic tak nie poprawi humoru jak kawałek puszystej waniliowej drożdżówki z cudownie pachnącymi śliwkami i chrupiącą kruszonką. Do tego kubek ciepłego mleka lub kakao i od razu dzień stanie się weselszy :)
Ciasto drożdżowe:
500g mąki pszennej
1 op. drożdży instant
50 g domowego cukru waniliowego
szczypta soli
1 szkl ciepłego mleka
50 g masła
jajko
Kruszonka:
80 g masła
150g mąki pszennej
100 g domowego cukru waniliowego
400 g śliwek
tłuszcz+bułka tarta do formy
500g mąki pszennej
1 op. drożdży instant
50 g domowego cukru waniliowego
szczypta soli
1 szkl ciepłego mleka
50 g masła
jajko
Kruszonka:
80 g masła
150g mąki pszennej
100 g domowego cukru waniliowego
400 g śliwek
tłuszcz+bułka tarta do formy
Do większej miski wsypuję suche składniki, mieszam. Masło rozpuszczam. Ciepłe masło i mleko oraz jajko dodaję do suchych składników, mieszam i zagniatam gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto przykrywam i odstawiam na ok 45-60 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Tortownicę (śr. 24cm) smaruję tłuszczem i posypuję bułką tartą. Wyrośnięte ciasto jeszcze raz zagniatam i wykładam do formy. Przykrywam i odstawiam na ok 15-20 minut.
Śliwki myję, osuszam, kroję na pół i usuwam pestki. Składniki na kruszonkę rozcieram w palcach. Na cieście układam śliwki skórką do dołu, posypuję kruszonką. Ciasto piekę ok 25 minut w 180 stopniach.
Pycha!
OdpowiedzUsuńMniam! Ja dziś wypróbowuję wersję wegan takiego ciasta:)
OdpowiedzUsuńZ takim ciachem dzień zdecydowanie staje się piękniejszy, a na pewno słodszy :)
OdpowiedzUsuńAsiu jak zawsze wiesz, czym kusić. Drożdżowe uwielbiam pod każdą postacią, bardzo kojarzy mi się rodzinnym domem i kubkiem zimnego mleka :)
OdpowiedzUsuńależ apetycznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziekuję i polecam, ciasto jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńDrożdżówka zawsze poprawia humor. Do tego szklanka ciepłego mleka i już się człowiekowi robi lepiej :D
OdpowiedzUsuń