Przepyszne mini deserki podane z malinowym sosem doskonale umilą nam letnie popołudnie. Przygotujecie je naprawdę szybko a dobrze schłodzone orzeźwią w upalny dzień.
Są dziecinnie proste. Nawet moja córka nie miała z nimi większego problemu ;)
Są dziecinnie proste. Nawet moja córka nie miała z nimi większego problemu ;)
Deserki:
1/2 l mleka
5 łyżek kaszy manny Cenos
1 galaretka malinowa lub truskawkowa
Sos:
1/2 l malin
cukier do smaku
łyżeczka mąki kukurydzianej
Połowę mleka zagotować. W pozostałym wymieszać kaszkę. Gdy mleko zacznie się gotować, wlać kaszkę, zmniejszyć płomień i mieszać kilka minut aż zgęstnieje. Zestawić z ognia, wsypać galaretkę i mieszać do rozpuszczenia. Gorącą masę przelać do wypłukanych zimną wodą silikonowych foremek na babeczki (najlepiej z dziurką). Odstawić do wystudzenia a następnie wstawić do lodówki aby się schłodziły.
Sos: w międzyczasie rozdrabniamy maliny, podlewamy 1 łyżką wody i podgrzewamy na małym ogniu aż puszczą sok i się rozpadną. Maliny przecieramy przez sitko, dosładzamy do smaku i redukujemy sos. Można odrobinę zagęścić mąką kukurydzianą. Schładzamy.
Deserki ostrożnie wykładamy na talerzyki, do środka wlewamy sos malinowy.
Asiu, cudowności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAsiu cudowny deserek. Miłego dnia kochana 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :)
UsuńŚwietny deser!
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :)
UsuńUrocze deserki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuń