niedziela, 22 października 2017

Ciasteczka z gofrownicy

 Od razu napiszę, że ciasteczka wyszły przepyszne, chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku. Znikały tak szybko, jeszcze ciepłe, że musiałam schować kilka do zdjęcia ;) 
Najlepiej zróbcie podwójną porcję, gdyż z tej wyszło 25 ciasteczek, które rozeszły się w tempie błyskawicy.
Polecam gdy przyjdzie Wam ochota na słodkie co nieco ;)





250 g mąki pszennej
120 g domowego cukru waniliowego
2 jajka
50 g rozpuszczonego masła
szczypta soli




Jajka zmiksować z cukrem, solą i mąką. Będzie to dosyć grudkowate. Dolać przestudzone masło zmiksować na gęstą masę. Ciasto wstawić do lodówki na 2 godziny. Formować małe kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Układać na rozgrzanej gofrownicy i piec ok 2-3 minut na złotobrązowy kolor. Można podawać posypane cukrem pudrem, polane czekoladą, karmelem lub z bitą śmietaną .

Ciasteczka najlepiej smakują  jeszcze ciepłe. Aby nie stwardniały przechowujcie je w szczelnym pojemniku.

15 komentarzy:

  1. Pyszne ciasteczka przygotowałaś Asiu :) Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poproszę kilka takich ciasteczek, w zamian dam kawałek szarlotki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po prostu WoW! Nie dość, że pomysł fantatsyczny, to jeszcze przepiękny wzór na ciastkach za jednym zamachem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo i polecam wszystkim te ciasteczka, są przepyszne :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysłowe ciasteczka! Chyba odkurzę gofrownicę i upiekę takie dla rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny przepis radzi sobie z nim nawet moja 6-cio letnia córka(z małą pomocą przy gorących sprzętach)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz ślad po sobie w postaci komentarza :)
Jeśli ugotowałeś potrawę wg tego przepisu prześlij zdjęcie a ja je opublikuję ;)