Te urocze pączusie wbrew pozorom są bardzo łatwe i szybkie do przygotowania. Jedynie czas oczekiwania na podrośnięcie ciasta wydłuża cały proces. Pączki po usmażeniu mają chrupiącą skórkę i mięciutki środek. Można je posypać cukrem pudrem lub polać lukrem. Nasze rozeszły się bardzo szybko, tak nam smakowały :)
400g mąki
8g drożdży instant
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
jajko
łyżka octu lub spirytusu
kilka kropel ekstraktu waniliowego
200g mleka
40g masła
Mleko i masło podgrzać do rozpuszczenia. Do dużej miski przesiać mąkę, dodać pozostałe składniki i ciepłe (nie gorące!) mleko. Zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie jeszcze raz zagnieść i podzielić na 12 części. Z każdej formować długi na ok 40 cm wałeczek. Wałeczek złożyć na pół i skręcić jak obwarzanka, zlepiając dokładnie końce. Pączki odstawić w ciepłe miejsce na ok 15 minut. Smażyć na rozgrzanym oleju po kilka minut z każdej strony.
Paczki po usmażeniu odsączyć na ręczniku papierowym i posypać cukrem pudrem.
Są przeurocze:) mogłyby być bukiecikiem dla Ukochanej Osoby :)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńŚliczne są te pączki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUrocze są :)
OdpowiedzUsuńDzięki Iza :)
Usuńsuper wyglądają
OdpowiedzUsuń