Uwielbiam blok czekoladowy. Przypomina mi smaki z dzieciństwa, kiedy mama często go przygotowywała. Tym razem postanowiłam zrobić go w trochę innej wersji, bez kakao. Wyszedł równie pyszny, mleczny a solone pistacje jeszcze bardziej podkreślają jego słodycz. Polecam każdemu łasuchowi :) Nasz wczoraj rozszedł się dosłownie w pół dnia i musiałam upiec jeszcze ciasto aby było coś słodkiego na niedzielę do kawy ;)))
3/4 szkl cukru
150 g masła
3/4 szkl wody
400 g mleka w proszku
100 g herbatników (u mnie dwukolorowe)
1/2 szkl łuskanych solonych pistacji
2/3 szkl suszonej żurawiny
Wodę, masło i cukier przełożyć do garnka i zagotować do rozpuszczenia się wszystkich składników. Przestudzić i wsypać mleko w proszku. Dokładnie wymieszać. Dodać pokruszone herbatniki, żurawinę i pistacje. Wymieszać.
Keksówkę wyłożyć folią spożywczą i przełożyć do niej masę. Wyrównać wierzch i owinąć folią. Wstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia.
Rady: Mleko wsypać do przestudzonej wody gdyż zrobią się grudki. Ja się spieszyłam i ciężko było
mi rozbić grudki nawet mikserem... Herbatniki tez będą bardziej chrupiące gdy dodamy je do
ostudzonej masy.
Jestem na blogu, wróciłam po przerwie i zabieram się za czytanie.
OdpowiedzUsuńBlok, to smak mojego dzieciństwa. Twój wygląda obłędnie:)
Serdeczności zostawiam:)
Dziękuję Morgano :) pozdrawiam!
Usuńale mnie teraz chętka naszła :) pysznie Ci wyszedł! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z jasnym blokiem czekoladowym 💛💚💜
OdpowiedzUsuńBlok wygląda rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuń