Torcik podałam na dużym talerzu Porcelana Bogucice "Agawa Gold".
Mały kawałek pięknie prezentuje się na talerzyku z filiżanką "Diament Gold".
kilkanaście małych okrągłych biszkoptów
duży jogurt naturalny
2 galaretki truskawkowe
20-30 dag czereśni
mięta do dekoracji
Galaretki rozpuścić w 1/2l gorącej wody, ostudzić. Czereśnie umyć pod bieżącą wodą, część wypestkować a resztę zostawić do dekoracji. Galaretkę wymieszać z jogurtem i wypestkowanymi czereśniami, odstawić do lodówki aby masa zaczęła tężeć. Tortownicę (18cm) wyłożyć folią. Na dnie ułożyć biszkopty i powoli zalewać tężejącą masą jogurtową. Należy uważać aby biszkopty nie wypłynęły na wierzch. Torcik odstawić do lodówki na kilka godzin do całkowitego stężenia.
Zdjąć folię i udekorować pozostałymi czereśniami i listkami mięty. Można podawać z bitą śmietaną.
Jak ja lubię takie desery na zimno! Pycha :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
W takim razie zapraszam :)
UsuńPrawdziwie letni torcik :)
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńProsto i pysznie - tak lubię. A Uwielbiam czereśnie, właśnie zjadłam tyle że zaraz pęknę ;) Ale i tak skusiłabym się na kawałeczek twojego torcika :)
OdpowiedzUsuńAniu ja też lubię czereśnie choć zwykle zjadam je same. Zapraszam na torcika :)
Usuń