Wielkimi krokami zbliża się długi majowy weekend. Większość z Was na pewno spędzi go w plenerze, na wycieczkach, piknikach. Na takie wędrówki warto zabrać coś smacznego, coś co sprawdzi się jako słodka przekąska. Polecam te babeczki. Są niezwykle aromatyczne.
Ciasto:
kostka miękkiego masła
2 jajka
cytryna
3/4 szkl cukru
2/3 szkl mąki
100g budyniu waniliowego w proszku (2,5 opakowania)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Do dekoracji:
cukier puder do posypania
melisa
Miękkie masło utrzeć na puch. Nadal ucierając dodawać cukier a następnie
po jednym jajku. Cytrynę umyć, zetrzeć z niej skórkę i odcisnąć sok.
Dodać do masy maślanej i wymieszać. Mąkę, proszek do pieczenia i budyń
przesiać. Łyżką wymieszać z utartymi składnikami. Foremki na babeczki
lub papierowe papilotki napełnić ciastem do 3/4 wysokości. Piec ok 20
minut w 180 stopniach. Ostudzić, posypać cukrem pudrem. Można udekorować
melisą i skórką otartą z cytryny.
Pięknie Ci wyszły te babeczki. I jak ładnie podane. Porywam dwie do herbaty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zapraszam :)
UsuńPiękne maleństwa! Uwielbiam wszystko, co cytrynowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.kornikwkuchni.blogspot.com
Dziękuję, również pozdrawiam :)
UsuńJakie pyszne babeczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
UsuńJakie apetyczne te babeczkowe różyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń