Zawsze miałam do nich słabość, choć dopiero teraz zdecydowałam się je
upiec ;) Bułeczki są wyjątkowo delikatne, puszyste i rozpływają się w
ustach. Te wyrosły wielgaśne, dla całej rodzinki wystarczy ;) Idealne ze szklanką mleka i ulubioną konfiturą.
500g mąki pszennej
op. drożdży instant
1/4 łyżeczki soli
2 łyżki cukru
jajko
65g masła
1 szkl mleka
Kruszonka:
1/5 kostki masła
3 łyżki cukru
kilka kropel aromatu waniliowego
3 łyżki mąki
żółtko do posmarowania
op. drożdży instant
1/4 łyżeczki soli
2 łyżki cukru
jajko
65g masła
1 szkl mleka
Kruszonka:
1/5 kostki masła
3 łyżki cukru
kilka kropel aromatu waniliowego
3 łyżki mąki
żółtko do posmarowania
W dużej misce wymieszać wszystkie suche składniki. W garnuszku rozpuścić masło, wlać mleko i podgrzać aby było ciepłe. Jajko rozbełtać. Ciepłe mleko z masłem i jajko wlać do miski z suchymi składnikami, wymieszać i zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Zagniatać ok 10-15 minut aż ciasto zacznie odchodzić od ręki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok 1 godzinę. Po tym czasie jeszcze raz zagnieść i podzielić na 7 części. Uformować kule. Ułożyć w dużej tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia zaczynając od środka. Nakryć ściereczką i odstawić na 20 minut.
Składniki na kruszonkę rozetrzeć w palcach. Bułeczki posmarować roztrzepanym żółtkiem i posypać kruszonką. Piec ok 20 minut w 180 stopniach. Przestudzić.
Przecudnie wyglądają i zapewne tak smakują ;-) Takie bułeczki z domowym dżemem...mmm...aż chce się wstawać z łóżka :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie bułeczki szczegolnie jeszcze lekko ciepłe :)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie, prawie czuję jak pachną :)
OdpowiedzUsuńpyszne bułeczki! :) wyglądają rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńCudownie puchate pyszności :)
OdpowiedzUsuń