Delikatne ciasteczka z orzechową posypką. Świetnie smakują z filiżanką ulubionej kawy czy herbaty.
Przechowywane w szczelnym pojemniku długo zachowają świeżość.
4 jajka
200 g cukru pudru
200 g masła
kilka kropel ekstraktu waniliowego
2 łyżki rumu
szczypta soli
200 g mąki pszennej
6 g proszku do pieczenia
100 g mielonych orzechów włoskich
Masło rozpuścić, przestudzić, dodać 150 g cukru pudru, zmiksować. Dodać ekstrakt waniliowy, rum i żółtka, utrzeć na puch. Białka ubić ze szczyptą soli, na koniec dodając pozostały cukier puder. Pianę delikatnie wymieszać z masą. Na koniec dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Ciasto wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównać i wierzch posypać orzechami. Piec ok 20-25 minut w 180 stopniach. Ostudzić. Metalową, okrągłą foremką wycinać półksiężyce lub inne dowolne kształty.
Mniam ! Super się zapowiada ciacha:)
OdpowiedzUsuńPyszności, a mam sporo orzechów i nie wiedziałam do czego ich użyć.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny kształt :) wyglądają wyjątkowo apetycznie!
OdpowiedzUsuńPamiętam, że moja mama piekła półksiężyce królewskie. Chyba były kakaowe i z lukrem.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z czymś takim :D Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne
OdpowiedzUsuńKiedyś często piekłam ciasteczka, te orzechowe także.
OdpowiedzUsuńRozpływają się w ustach-smaczne bardzo😀🧡