Pyszna i orzeźwiająca. Nam bardzo posmakowała i robiłam ją już kilka razy bo miałam mnóstwo zamrożonych białek. Do środka możecie dodać skórki kandyzowane lub np. rodzynki.
5 białek
1/2 szkl cukru
1/2 szkl oleju
3/4 szkl mąki pszennej
3/4 szkl maku
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sok z 1 cytryny
szczypta soli
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i makiem. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Na koniec ubijania dodawać partiami cukier. Gdy piana będzie szklista i lśniąca cienkim strumieniem wlewać olej cały czas miksując. Suche składniki dodawać partiami do masy i delikatnie mieszać łyżką. na koniec wlać sok z cytryny.
Ciasto przelać do foremki na babkę. Piec ok 40 minut w 180 stopniach.
Polać lukrem cytrynowym i udekorować kandyzowanymi skorkami.
Pycha babeczka :D
OdpowiedzUsuńszybka i pyszna ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama często taką robiła. To taki smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPamiętam taką makową babeczkę z kuchni babci jeszcze, była przepyszna :-)
OdpowiedzUsuńObłędna babeczka :)
OdpowiedzUsuńBabka i mak to dwie rzeczy, które lubię, więc wybieram się po ciastko. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis chyba z dawnych lat? gdzie nic się w kuchni nie marnowało🧁😉
OdpowiedzUsuńSmacznie pozdrawiam Asiu ☕🤗🌼