Na święta w moim domu musi być ciasto z makiem. Ale żeby nie był to tradycyjny makowiec postanowiłam trochę pokombinować i stworzyć coś nowego. Tak oto zwykły makowiec japoński przełożyłam masą z sera gotowanego i wykończyłam orzeźwiającymi wiśniami w galaretce. Powiem Wam nieskromnie, że ciasto wyszło wspaniałe. Wilgotne, kremowe, rozpływające się w ustach. Dobrze, że zrobiłam wielką blaszkę bo każdy chciał dokładkę :)
Ciasto makowe:
400 g maku zmielonego
2 szkl mleka
500 g cukru pudru
5 jabłek
12 łyżek kaszy manny
12 jajek
250 g miękkiej margaryny
3 łyżeczki proszku do pieczenia
olejek migdałowy
Masa serowa:
1 kg sera z wiaderka
4 jajka
200 g masła
1 szkl cukru
3 budynie waniliowe
3/4 szkl mleka
łyżeczka ekstraktu waniliowego
400 g wiśni mrożonych
2 galaretki wiśniowe
Ciasto makowe: Mak zalać gorącym mlekiem, przykryć i odstawić do ostygnięcia. Odcedzić na sitku wyłożonym gazą, odcisnąć z nadmiaru płynu. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Odcisnąć z nadmiaru soku. Margarynę utrzeć z cukrem pudrem na puch. Cały czas miksując dodawać żółtka. Później na przemian po trochę maku, jabłek i kaszy manny wymieszanej z proszkiem do pieczenia. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodać do masy makowej w 3 partiach i wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto makowe przelać do dużej blaszki (24x38cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok godziny w 180 stopniach do tzw suchego patyczka (u mnie już po 50 minutach było gotowe). Ciasto ostudzić i przekroić na 2 blaty. Ponieważ ciasto jest dosyć ciężkie i wilgotne, najpierw podzieliłam je na pół a dopiero później rozcięłam na blaty. W ten sposób nie połamie się przy składaniu.
Masa serowa: Do dużego garnka przełożyć ser, pokrojone w kostkę masło, cukier, ekstrakt i rozbełtane jajka. Podgrzewać na średnim ogniu często mieszając. Budynie rozpuścić w zimnym mleku, wlać do gorącej masy serowej. Gotować do zgęstnienia. Gorącą masą przełożyć ciasta makowe. Ostudzić.
Galaretki rozpuścić w 3 szkl gorącej wody, odstawić do czasu aż zacznie tężeć. Na zimną masę serową wyłożyć mrożone wiśnie i zalać je tężejącą galaretką. Ciasto wstawić do lodówki na kilka godzin.
Z wiśniami musi smakować fantastycznie.
OdpowiedzUsuńTo jak wisienka na torcie ;)
UsuńPyszna kombinacja świąteczna, nie przepadam za ciastami z makiem, ale w Twojej wersji bym się skusiła :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTakie ciasto to musi być pyszne :) Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 jestem bardzo zadowolona z tego ciasta bo wyszło mi naprawdę pyszne 😊
Usuńgenialnie wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
UsuńCzy wiśni nie trzeba rozmrażać? Super ciacho
OdpowiedzUsuńWiśni nie trzeba rozmrażać ;)
UsuńCiekawa propozycja makowca :)
OdpowiedzUsuń