Jesień to czas kiedy w mojej kuchni zaczyna pachnieć przyprawami korzennymi. Nie ma nic przyjemniejszego w chłodne, długie wieczory od kawałka pysznego ciasta i filiżanki pachnącej miodem i cytryną herbaty.
Tym razem upiekłam piernik marchewkowy, który długo zachowuje świeżość, jest puszysty i wspaniale smakuje w połączeniu z orzechami i czekoladową polewą.
Upiekłam z podwójnej porcji, do jednej dodając właśnie orzechy a drugi piernik zostawiając bez dodatków i powiem jedno: jeden i drugi jest genialny :) można go przełożyć dobrymi powidłami i będzie przepyszny :)
Upiekłam z podwójnej porcji, do jednej dodając właśnie orzechy a drugi piernik zostawiając bez dodatków i powiem jedno: jeden i drugi jest genialny :) można go przełożyć dobrymi powidłami i będzie przepyszny :)
Ciasto:
1 szkl cukru
1 szkl oleju
2 szkl mąki
2 szkl startej na małych oczkach marchewki
3 jajka
łyżeczka proszku do pieczenia łyżeczka sody
2 łyżki przyprawy do piernika
2 łyżki kakao
1,5 szkl siekanych orzechów włoskich
Polewa:
100 g gorzkiej czekolady
100 g śmietanki 30%
Ciasto: Do miski wlać olej, dodać cukier i zacząć miksować. Cały czas ucierając dodawać po jednym jajku. Ucierać do czasu aż masa będzie jasna i puszysta. Dodać marchewkę, wymieszać. Mąkę wymieszać z proszkiem, sodą, przyprawą i kakao. Miksując ciasto, stopniowo dodawać suche składniki. Na koniec wsypać orzechy, wymieszać.
Keksówkę (8x28cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto. Piec ok 50 minut w 180 stopniach do tzw. suchego patyczka. Ostudzić.
Polewa: Śmietankę mocno podgrzać w garnuszku, dodać posiekaną czekoladę i odczekać kilka minut. Energicznie wymieszać do połączenia się składników. Polać ciasto.
Piernik podałam na półmisku Fala Ambition
Przepis bierze udział w akcji Durszlaka "Przepis na udane święta"
Bardzo apetycznie wygląda. Lubię pierniki nadziane bakaliami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
UsuńOj tak,ciasta z warzywami są długo wilgotne i za to je tak lubię!
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony one są tak dobre że nie wytrzymają tak długo aby to sprawdzić ;)))
Usuńfantastyczny ten piernik :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :)
UsuńCzy koniecznie trzeba dawać aż tyle oleju?
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować dać 3/4 szkl oleju ale nie mniej. Ciasto dzięki temu jest puszyste i wilgotne.
Usuńidealnie wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam ciasta marchewkowe. Sama często robię, żonglując tylko dodatkami. Chyba wolę taki marchewkowy piernik od tradycyjnego, bo jest wtedy pewność, że wyjdzie puszysty, wilgotny i miękki - jak to ciasto warzywne :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Joasiu, ciasto jest puszyste i wilgotne i co ważne można dodać ulubione dodatki ;)
UsuńPysznie wygląda ten piernik, u mnie muszą być obowiązkowo orzechy :D
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko :) ja też lubię jak mi orzeszki chrupią ;))
UsuńPani Asiu... na jaka blache sa te proporcje?
OdpowiedzUsuń8x28 cm
Usuń