Pyszne, sycące danie dla całej rodziny. Nie wymaga wielkich umiejętności kulinarnych a naprawdę zaskoczy smakiem nawet największego niejadka. Zarówno sos jak i pierożki tortellini można ugotować nawet dzień wcześniej a danie zapiec przed podaniem.
250 g tortellini z serem
150 g sera żółtego startego
Sos boloński:
400 g mięsa mielonego wieprzowego lub mieszanego
1 cebula
łyżka oleju
2-3 ząbki czosnku
500 ml passaty pomidorowej
łyżka ziół prowansalskich
szczypta cukru
sól, pieprz do smaku
Tortellini ugotować wg przepisu na opakowaniu.
Cebulę posiekać i zeszklić na oleju. Dodać mięso i zmiażdżony czosnek. Oprószyć solą i pieprzem oraz ziołami prowansalskimi. Chwilę przesmażyć. Wlać passatę pomidorową, cukier i dusić pod przykryciem na małym ogniu ok 20 minut.
Na dnie naczynia żaroodpornego wyłożyć ok 1/3 sosu a następnie ugotowane pierożki tortellini. Wyłożyć pozostały sos i posypać żółtym serem. Danie zapiekać ok 15-20 minut w 190 stopniach.
Prawdę powiedziawszy jadam od czasu do czasu podobne danie i bardzo mi smakuje, nie zawsze jest to tortellini, zależy jaki mam makaron pod ręką
OdpowiedzUsuńDanie prezentuje się znakomicie, pozdrawiam ;)
Przepysznie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńNo proszę, ale pomysł. Fajnie wykorzystane tortelini, ja z nich do tej pory tylko sałatkę robiłam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zapiekałam tortellini i zdecydowanie muszę to zmienić :D wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepis swietny. Sprobuje zrobic. Kocham wloska kuchnie od wiekow. Takie rzeczy naprawde sa wspaniale. Proste i smaczne. Pozdrawiam Asiu
OdpowiedzUsuńCoś pysznego i zrazem prostego, uwielbiam takie przepisy :) Z chęcią wykorzystam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńapetyczny pomysł
OdpowiedzUsuńRobiłam już duuuużo razy, za każdym razem wychodzi inaczej- zapewne kwestia proporcji i rodzaju przypraw, które dodaję. Danie jest smaczne, sycące, przepis zostaje ze mną :)
OdpowiedzUsuń