Po upieczeniu bezy zostało mi sporo żółtek. Postanowiłam więc poszukać jakiegoś fajnego przepisu na ciasto z żółtkami. Od razu wpadł mi w oko przepis ze strony Wypieki Beaty (trochę go zmodyfikowałam)
Babka ma piękny żółty kolorek i jeśli będziemy ją przechowywać w szczelnym pojemniku to długo będzie wilgotna i zachowa świeżość.
7 żółtek
1 szkl cukru
sok z 1/2 cytryny
1,5 szkl mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szkl mleka
lukier cytrynowy
Żółtka utrzeć z cukrem do białości na puszysty krem. Dodać połowę mąki przesianej z proszkiem do pieczenia, mleko i sok z cytryny. Zmiksować do połączenia. Dodać pozostałą mąkę, krótko zmiksować. Ciasto przelać do formy na babkę i piec w 170 stopniach przez ok 30-40 minut. Ostudzić i polać lukrem.
Smaczny przepis, wypróbuję na święta -dziękuję za inspirację😀🍩
OdpowiedzUsuńPozdrawiam☕😊
Piękna babka i przepis warty wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, wyszła świetna babka i nic się nie zmarnowało:)
OdpowiedzUsuńbabeczka wygląda idealnie
OdpowiedzUsuńWypróbowałam przepis, ale dla mnie babka jest zbyt biszkoptowa, przez co sucha i zdecydowanie za mało cytrynowa
OdpowiedzUsuń